Polskojęzyczna strona poswięcona życiu i twórczosci pastora Charlesa Taze Russella Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell

Strona główna
Biografia Pastora Russella
Pogrzeb Pastora Russella
Apologia
Historia Badaczy Pisma Œwiętego
Dzieła pastora Russella
Fotogaleria
Pobierz
Prenumerata
Wirtualna Biblioteka Literatury
Czego_nauczal

Polecane strony
Wyszukiwanie
Ksiegarnia
Kontakt
Manna

artykuly









 Pogrzeb Pastora Russella

KAZANIE Ch.T. Russella zostało odczytane w dzień jego pogrzebu.

UWAGA: Niniejszy artykuł jest kazaniem, które przygotował br. Russell i miał je wygłosić w dniu, w którym odbył się jego pogrzeb (mający miejsce w 1916 roku).

„PRZYCHODZI PORANEK, A TAKŻE I NOC”

    Noc była długa – Jej wiele smutków i łez – Tylko Boskie obietnice ją rozświetlały – Nareszcie nastał poranek – Wspaniałe świtanie – A dzień będzie jeszcze wspanialszy – Dowody dotyczące nas, rozważone – Pojawiająca się krótka noc kłopotu – Już rozpoczęta w Europie – A po niej chwalebna eksplozja światła

„Strażniku, co z nocą? … Przychodzi poranek, a także i noc” – Iz. 21:11-12 (KJV)

     Światowa literatura pokazuje, iż inteligentni ludzie nie chcą wierzyć, że Boskie zamiary odnośnie stworzenia naszej ziemi zostaną wypełnione dopiero w przyszłości. Choć nieustannie znajdujemy odniesienia do „Świtu Nowego Dnia" lub „Złotego Wieku" itd., to po prawdziwe instrukcje odnośnie tego tematu udajemy się nie do tego, czego chcieliby ludzie, ale do obietnic naszego Boga. Pismo Święte z całą stanowczością oświadcza, że cały okres ludzkiej historii aż dotąd był czasem nocy

     Dawid wyjaśnia: „Płacz może trwać przez noc, ale z poranku przychodzi wesele" (Ps. 30:6 KJV). W ten sposób, jesteśmy proroczo zapewnieni, że będzie poranek, którego chwała, blask i błogosławieństwa zupełnie przewyższą całą ponurość minionego czasu nocy, Nasz tekst jest innym proroctwem, które odnosi się do tego samego. Wiadomością od Pana jest: „Przychodzi Poranek". Święty Paweł pisze, że do jego czasów świat był pod panowaniem grzechu i śmierci, a nie pod panowaniem sprawiedliwości i żywota (Rzym. 5:21). Wykazuje on także, iż Dzień Pański przyjdzie, a przychodzić będzie stopniowo i skrycie, obejmując nieświadomy świat – „jako złodziej w nocy” - l Tes. 5:1-6.

     Wszyscy apostołowie zapewniają nas, że nie jest Boskim celem dozwolenie by grzech i śmierć panowały w nieskończoność. Mówią nam, że Bóg zamierzył, aby w naznaczonym od Boga czasie, Mesjasz objął moc, władzę i panowanie jako Król królów i Pan panów – niszcząc i wszelką złą rzecz, podnosząc ludzkość z upadku i zapewniając Boskie błogosławieństwo tam, gdzie przez sześć tysięcy lat było Boskie przekleństwo. Pisarze Biblii tłumaczą, iż nie oznacza to zmiany Boskich zamiarów, lecz że Bóg planował tą rzecz samodzielnie od założenia świata, i mimo, że pozwolił, aby grzech wszedł na świat i by śmierć zapanowała, to jednak w pełni przygotował Odkupiciela, by umarł za nasze grzechy, i by ostatecznie stał się Odnowicielem i Życiodawcą dla Adama i jego potomstwa – dla tak wielu z nich, ilu zaakceptuje wieczne życie na Boskich warunkach.

     Apostołowie mówią nam, że podczas tej „nocy”, od śmierci Jezusa, Bóg wykonywał szczególna pracę - wybierając spomiędzy rodzaju ludzkiego wyjątkową klasę, gromadkę świętych -  „Kościół pierworodnych, których imiona zapisane są w Niebie”. Oni nie byli wybierani z jakiegoś jednego narodu, czy denominacji. To „Maluczkie Stadko”, któremu upodobało się Ojcu dać Królestwo (Łuk. 12:32), składa się ze wszystkich poświęconych naśladowców Jezusowych, którzy kroczą Jego śladami po wąskiej drodze w ciągu obecnego Wieku Ewangelii. Ich doświadczenia są w celu uzdolnienia ich do współpracy z ich Odkupicielem w Jego Królestwie. Ich próby, posłuszeństwo i cierpienia dla sprawiedliwości, wypracują dla nich o wiele przewyższającą i wieczną wagę chwały. Cierpiąc z Mistrzem dla sprawy prawdy w obecnym życiu, będą dzielić jego chwałę, cześć i nieśmiertelność w przyszłym życiu. Oni mają być Jego współdziedzicami w Jego Królestwie - Gal. 3:29; 2 Tym. 2:11-12.

PORANEK KRÓLESTWA SIĘ ZBLIŻA

     Nawet pomiędzy ludem Bożym niewielu rozumie, że Jezus jest takich, co rozumieją, że Jezus wyraźnie uczy, że „Słońce Sprawiedliwości”, które wejdzie mając uleczające promienie, i którego światło ustanowi nowy dzień, będzie się składało z uwielbionego Kościoła Chrystusowego – przemienionego z ludzkiej do Boskiej natury przez udział w pierwszym zmartwychwstaniu. Nasz Pan Jezus mówi o tym w przypowieści o pszenicy i kąkolu. Mówi On, że przy końcu Wieku Ewangelii wszyscy należący do klasy pszenicy będą zgromadzeni do Niebieskiego Gumna i że „wtedy sprawiedliwi lśnić się będą jako SŁOŃCE w Królestwie Ojca swego” (Mat. 13:43). Nie możemy jednak myśleć, że to oznacza Kościół bez Odkupiciela, ale musimy pamiętać, że Jezus jest „Głową Kościoła, który jest Jego Ciałem” (Efez. 1:22-23).

     Jak cudownymi, jak pięknymi i jak właściwymi są przedstawione w Piśmie Świętym obrazy! Nikt poza naszym Panem nie wiedział o tak wspaniałym Planie Bożym. Nikt więc, poza Nim, nie mógł podać obrazów przedstawiających jego rozwój. W różnych zwrotach i wyrażeniach Pismo Święte próbuje dać nam choć niewielkie pojęcie o chwalebnym stanie tego Dnia. Ten Nowy Dzień i Królestwo będą  „pożądaniem wszystkich narodów”. W tym Dniu sprawiedliwi zakwitną, a czyniący zło zostaną odcięci od życia [wytraceni /przyp. tłum]. W ciągu tego Tysiącletniego Dnia Królestwa Chrystusowego, Szatan ma być związany „aby nie zwodził więcej narodów” (Obj. 20:2-3) Właścicieli wielu posiadłości ziemskich [ziemian/obszarników, ang. landlords /przyp. tłum] więcej nie będzie, gdyż: „Nie będą budować, żeby kto inny zamieszkał, nie będą sadzić, żeby kto inny się karmił” ale „moi wybrani długo używać będą tego, co uczynią ich ręce” - Iz. 63:22 BT.

     „Ziemia także wyda urodzaj swój" (Ps. 67:7). Strumienie mają wytrysnąć na pustyni, miejsca bezludne mają się  rozradować. Cała Ziemia ma stać się jako Ogród Eden. Jest ona podnóżkiem stóp Bożych i On powiedział, że uczyni ją chwalebną. Ziemia nie ma być spaloną literalnym ogniem, jak to kiedyś przypuszczaliśmy. Ona „na wieki stoi” (Kaz. 1:4; Ps. 104:5), bo „nie na próżno stworzył ją, na mieszkanie utworzył ją” - Iz. 45:18; Iz. 66:1; Iz. 60:13; Iz. 35:1; Iz. 35:7.

CUDOWNE PROMIENIE ŚWIATŁA

     Najcudowniejszą rzeczą, o której mówi Pismo Święte względem tego Nowego Dnia jest to, że ma on przynieść wielką znajomość i oświecenie wszelkiemu stworzeniu. Światło znajomości chwały Bożej napełni całą ziemię, jako morza napełnione są wodami – Iz. ll:9; Abak. 2:14. „I nie będzie uczył żaden bliźniego i żaden brata swego mówiąc: poznajcie Pana, bo Mnie oni wszyscy poznają, od najmniejszego z nich, aż do największego z nich mówi Pan" (Jer. 31:34) Ostatecznie wszelkie kolano się skłoni i wszelki język będzie wyznawał, ku chwale Boga Ojca - Iz. 45:23; Filip. 2:11.

    Cóż za wspaniałą perspektywę zawiera Pismo Święte dla Kościoła, oraz dla tak wielu ze świata, ilu może wypracować w sobie miarę wiary by uwierzyć! Świat rzeczywiście widzi do pewnego stopnia, że zbliżają się wielkie błogosławieństwa, ale rodzaj ludzki nie wie czym one są i w jaki sposób przyjdą na świat, gdyż „świat nie poznał Boga przez mądrość” (1 Kor. 1:21) Uczeni tego świata odrzucili Pismo Święte i nie ufają mu jako Objawieniu od Boga. W ten sposób Bóg „chwyta mądrych w ich własnej chytrości” (l Kor. 3:19) Mądrość, którą się przechwalają, usidliła i uczyniła ich ślepymi na Boskie objawienie.

     Niemniej jednak, niektórzy z naszych największych myślicieli – pan Edison i inni – szybko zaczynają zauważać, że świat jest na progu najcudowniejszych wynalazków i wiedzy, które zmienią oblicze ziemi i jej mieszkańców. Oni nieświadomie potwierdzają oświadczenia Pisma Świętego, gdyż oni ani jemu nie wierzą, ani nie znają charakteru jego przekazów.

BRZASK ROZPOCZĄŁ SIĘ W 1874 ROKU

     Nie zatrzymujmy się teraz, by rozważać o ciemności nocy i płaczu, który przynosi. Obudźmy się i zauważmy fakt, że Brzask Nowej Ery zaczął już świtać. Przez ostatnie czterdzieści dwa lata [pisane w 1916 roku /przyp. tłum] byliśmy w nim i radowaliśmy się wieloma z jego błogosławieństw. Lecz te błogosławieństwa przyszły tak ukradkowo - „jako złodziej w nocy” - że bardzo niewielu zauważyło ich doniosłość. Niektórzy z nich zwracali uwagę na fakt, że od roku 1874 znajdujemy się już w brzasku Tysiąclecia.

     Chronologia Biblijna całkiem jasno uczy, że sześć tysięcy lat od stworzenia Adama skończyło się – mowa tu o sześciu wielkich dniach po tysiąc lat każdy, wspomnianych przez Św. Piotra – „jeden dzień u Pana jest jako tysiąc lat” (2 Piotra 3:8). Teraz rozpoczął się ten wielki, również trwający tysiąc lat, siódmy Dzień. Radowaliśmy się jego świtaniem. To będzie wielki dzień! Nie jest to niczym dziwnym, skoro jego brzask jest tak znamiennym!

     Niektórzy mogą być zaskoczeni, gdy powiemy, że ostatnie czterdzieści dwa lata znaczyły więcej dla świata w związku z powiększeniem się edukacji, wzrostu w bogactwie, wzrostu we wszelkich przejawach wynalazków oszczędzających pracę ludzką, oraz powiększających wygodę, powiększenia się środków ochronnych oraz zabezpieczeń dla ludzkiego życia, niż całe wcześniejsze sześć tysięcy lat, a wręcz przewyższyły je w tym po wielokroć. Świat prawdopodobnie wytworzył tysiące razy więcej bogactw przez te ostatnie czterdzieści dwa lata, niż w ciągu całych poprzednich sześciu tysięcy lat. A jednak zmiany te przyszły tak stopniowo, że niewielu je zauważyło.

WYPEŁNIAJĄCE SIĘ WSZĘDZIE PROROCTWA

     Czterdzieści dwa lata temu ludzie pracowali od wschodu do zachodu słońca; dziś zaś raptownie zbliżamy się do ośmiogodzinnego dnia pracy. Czterdzieści dwa lata temu prawie cała praca na świecie była czyniona w pocie czoła; dziś prawie wszystko robi się maszynami. Czterdzieści dwa lata temu maszyny do szycia zaczynały dopiero być udoskonalone, dziś są one wszędzie niezbędnymi. Podobnie było z tysiącami pomocy domowych. Także podobnie było z praktycznie wszystkimi sanitarnymi i hydraulicznymi udogodnieniami. Tak samo z narzędziami rolniczymi. Żniwiarki i wiązarki, kosiarki, automobile, maszyny gazowe itp. itd. – powstanie ich wszystkich należy do tych ostatnich czterdziestu dwóch lat. W naszych miastach nowoczesne udogodnienia są cudowne. Salomon w całej swojej chwale nawet nigdy nie śnił o podobnych rzeczach, którymi mogą się cieszyć najbiedniejsi ludzie w Ameryce!

     Proroctwa odnoszące się do strumieni na pustyniach i miejsc bezludnych, że zakwitną jako róża, wypełniają się - nie w sposób cudowny, lecz naturalny, zgodnie z Boskim postanowieniem odnoszącym się do wzmagającej umiejętności między ludźmi. Wykopywane są studnie artezyjskie, konstruowane kanały irygacyjne, a to nie tylko w zachodnich częściach Stanów Zjednoczonych i Kanadzie, ale też w dalekiej Mezopotamii. Rezultaty są fenomenalne. Ziemia, której dotychczas nie opłacało się otaczać siatką, jest dziś warta po $500.00 za akr. Wzmaganie się umiejętności jest uzupełniane rządowymi zarządzeniami dla rozpowszechniania tej umiejętności wśród ludzi. Gleba w rozmaitych miejscach jest analizowana na koszt publiczny, przez co rolnicy otrzymują wiedzę jakich rodzajów nawozów używać, aby przyniosło to zadowalające rezultaty.

     W tych warunkach nie dziwi nas więc, gdy się dowiadujemy, że do zbierano już 156 buszli kukurydzy z jednego akra ziemi, a około 600 buszli, i więcej, ziemniaków z jednego akra nie jest wcale rzadkim rekordem. Czy nie jest to wypełnianiem się proroctw biblijnych? Kto może zaprzeczyć tym faktom? Co one znaczą? Na to odpowiadamy, że one dokładnie potwierdzają opisującym nasze czasy orzeczeniom Pisma Świętego. „Wielu będzie biegać tam i z powrotem, a umiejętność się rozmnoży”, mądrzy z ludu Bożego zrozumieją, oraz „nastanie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd” – Dan. 12:4 (BW); Dan. 12:10; Mat. 24:21 (BW).

WZMAGANIE SIĘ OGÓLNOŚWIATOWEGO NIEZADOWOLENIA

     Znajdujemy się w poranku z naszego tekstu. Ach, cóż to za wspaniały poranek! Jak wielce odmiennymi są ludzkie obecne warunki od tych z czasów naszych dziadków! Jak wdzięcznym powinien być cały świat! Pochwalne psalmy powinny wznosić się od wszystkich ludzi z uprzywilejowanych krajów cywilizowanych, a pomocne ręce powinny być wyciągane aby nieść te same błogosławieństwa krajom pogańskim. Lecz czy tak jest? Czy ludzie są szczęśliwymi i radosnymi? Czy oceniają ten brzask Nowego Dnia? Te dary Boskiej Opatrzności?

     Wcale nie! W takiej mierze, w jakiej przychodziły błogosławieństwa Boże, niezadowolenie ludzkości się wzmogło; a niewiara, nie tylko w odniesieniu do Biblii jako Boskiego Objawienia, ale w wielu wypadkach nawet odnośnie samego istnienia inteligentnego Stwórcy. Mimo wielkiego wzrostu światowych bogactw, i faktu, że są pewne szlachetne dusze, które używają swego działu w bogactwie w sposób godny pochwały, to jednak ogólnie prawo samolubstwa góruje, a wszelkie przepisy i prawa, które zostały zarządzone, lub mogą być zarządzone, nie są w stanie ograniczyć wielkich instytucji – korporacji naszych czasów, nie są w stanie powstrzymać ich od wyzyskiwania mas ludu w interesie stosunkowo niewielu jednostek.

     Czy Bóg wie o tych wszystkich rzeczach? Co On zamierza z nimi uczynić? Czy On wprowadzi błogosławieństwa Tysiąclecia i zaryzykuje, że ludzie uznają, że odkryli sekrety natury swoją własną mądrością i wytrwałością, i zapomną Boga całkowicie? Czy oni staną się jeszcze bardziej niezadowolonymi? Czy Tysiąclecie niezadowolenia byłoby korzystnym? Co Bóg uczyni z tym wszystkim?

CIEMNA NOC JUŻ PRZYCHODZI

     Według nauki Pisma Świętego, Bóg przewidział warunki naszych czasów, że będą takimi jak my obecnie możemy to widzieć i w naszym tekście podaje nam klucz do warunki naszych czasów, których robimy przegląd, Bóg przewidział, i w naszym tekście podaje klucz do zrozumienia tej sytuacji – podanej bardzo jasno przez inne ustępy Pisma Świętego. Przez Proroka Bóg mówi o nadchodzącej ciemnej Nocy - po tym, gdy świt poranku został już na dobre wprowadzony – ciemnej chmurze burzowej, zaraz po wschodzie słońca. Ta czarna godzina jest opisana w proroctwie Daniela, oraz w tym wypowiedzianym przez Pana Jezusa Chrystusa, jako „czas takiego ucisku, jakiego nigdy nie było, odkąd istnieją narody” – Dan. 12:1 (BW)

     Badacze Pisma Świętego widzą ten wielki czas ucisku już rozpoczynającym się przez rozpuszczenie wiatrów walki w Europie. W świetle Pisma Świętego oni zauważają, że wynikiem obecnej wojny będzie wielkie osłabienie narodów – pod wszystkimi rządami na ziemi – oraz zwiększenie się umiejętności i niezadowolenia wśród ludzi

     Następną fazą ucisku, według Biblii, jest „wielkie trzęsienie ziemi, jakiego nigdy nie było, jako są ludzie na ziemi, trzęsienia ziemi tak wielkiego”(Obj. 16:18). Nie oznacza to literalnego trzęsienia ziemi, lecz symboliczne - rewolucję. Trzecią fazą nieszczęść – najmroczniejszą ze wszystkich – będzie symboliczny ogień anarchii, który doszczętnie zniszczy naszą obecną cywilizację. Wtedy, pośród tego najgorszego czasu ucisku, Mesjasz, wielki Król, weźmie Swą wielką moc i użyje jej, a rezultatem będzie to, że gwałtowne fale morza ludzkiej zaciekłości zostaną uciszone, ogień anarchii zostanie całkowicie stłumiony, oraz rozpocznie się panowanie sprawiedliwości i pokoju.

MESJASZ „WSZYSTKO NOWE UCZYNI”

     Czy nie widzimy tu mądrości planu Wielkiego Stwórcy? On postanowił dozwolić rodzajowi ludzkiemu, aby sami się przekonali o swojej nieudolności, o swej potrzebie Boga, o fakcie, że Bóg istnieje i o tym, że jego chwalebne zamiary względem ludzkości są objawione w Jego Słowie. O, nic więc dziwnego, że Biblia mówi o tym objawieniu Pana, jako o Bożym „głosie cichym i wolnym”, mówiącym do rodzaju ludzkiego w Królestwie Mesjaszowym! Nic też dziwnego, że Pan deklaruje, że wtedy „przywróci narodom wargi czyste, którymi by wzywali imienia Pańskiego i służyli Mu jednomyślnie”! - Sof. 3:9.

     Święty Piotr pokazuje nam wyraźny obraz nowego porządku rzeczy w Królestwie Chrystusowym mówiąc: „A on dzień Pański przyjdzie jako złodziej w nocy, w który niebiosa z wielkim trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone ogniem stopnieją, a ziemia i rzeczy, które są na niej, spalone będą. (...) niebiosa gorejące rozpuszczą się (…). Lecz nowych niebios i nowej ziemi według obietnicy jego oczekujemy, w których sprawiedliwość mieszka" - 2 Piotra 3:10; 2 Piotra 3:12-13.

     „Nowymi niebiosami” będzie uwielbiony Kościół, składający się z Jezusa, jako Głowy i klasy Jego Oblubienicy, wybranej z świata podczas minionych osiemnastu stuleci. „Nową ziemią” będzie nowy porządek społeczny pod kierownictwem nowych niebios. Nie będzie tam żadnego naprawiania obecnych instytucji, ale wypalenie ich do czysta przez ogień Boskiego gniewu, który poprzedzi ustanowienie nowego porządku, gdzie będzie uznawane tylko to, co jest sprawiedliwe, słuszne, godziwe i prawdziwe.

     Cieszymy się, iż nadchodzą takie chwalebne wydarzenia – nawet jeśli świat musi z konieczności osiągnąć je przez boleści czasu ucisku. Błogosławieni są ci, których oczy i uszy wyrozumienia są teraz otwarte, i których serca są w takiej relacji z Bogiem, że On może uczynić im z góry wiadomymi pewne rzeczy z bogactw Swej łaski, i pokazać im jak nadchodzący ucisk sprawi błogosławieństwo rodzinie ludzkiej.

źródło: R-6013-1916.


powrót do początku >> pogrzeb

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016