<< Wstecz |
Wybrano: R-516 c, z 1883 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
„Czy nie słyszeli?”
„Ale mówię: Czy nie słyszeli? Ależ tak: po całej ziemi
rozległ się ich głos, a słowa ich dotarły aż do krańców ziemi.”- Rzym. 10:18.
Przez
wielu werset ten jest rozumiany, iż w czasach Pawła Ewangelia była głoszona
wszędzie i słyszana przez każdego. I jest to błąd, jak się o tym przekonamy.
Postawić takie stwierdzenie, nie tylko byłoby zaprzeczeniem wypowiedzi
Pawła z wersetu czternastego, z tego samego rozdziału i w innych wersetach, ale
również przeciwne byłoby faktom, jak przecież wiemy, iż Ewangelia nie
była głoszona przed przyjściem Jezusa i że od tamtego czasu -w czasie kilku lat
po tym jak Paweł napisał ten list- najdalej nie dosięgła nawet jednej
dziesiątej całego świata. Nie mogła też dotrzeć do rozległych krajów,
wówczas nieodkrytych i nieznanych-Ameryki, Niższej Afryki, Dalekiej Azji,
Australii, itd.
Przesłanie
Apostoła będzie jasne, kiedy weźmiemy pod uwagę jego naukę, jako całość.
Dziewiąty, dziesiąty i jedenasty rozdział powinny być wzięte razem i
przestudiowane, jako jeden temat. Wówczas zostanie zauważone jak Apostoł,
wnioskując z wersetów Starego Testamentu, wykazuje, że Ewangelia będzie
głoszona po całym świecie, a nie tylko do Izraela, jak to sobie
niektórzy wyobrażali. Aby poprzeć swoje argumenty, wielokrotnie cytuje on
Proroków. Nie jest to jasno widoczne w zwykłych przekładach, czytając które,
jest bardzo trudne do odróżnienia, które są słowami Pawła, a które są
stwierdzeniami Proroków.
Powinno
być również wzięte pod uwagę, że Prorocy rzadko mówią o rzeczach przyszłych,
ale zamiast tego, mówią z punktu widzenia przyszłości o rzeczach, które jakby
się wydarzyły w przeszłości. W ten sposób Izajasz, mówiąc o narodzinach
Jezusa-rzecz przyszła-mówił o tym jakoby się to już wykonało, mówiąc, „
Albowiem dziecię narodziło się nam, Syn jest nam dany.” (Iz. 9:5) W taki
właśnie sposób również słowo „rozległ”, w tekście powyżej powinno być
rozumiane; i prawdziwe znaczenie zdaje się być „Po całej ziemi rozlegnie się ich głos.” W zgodzie z tym zwyczajem Proroków nasi tłumacze powinni przełożyć
wypowiedź Pawła, jako mającą się dopiero wydarzyć. Wówczas czytalibyśmy: „Ale
ja mówię, czy nie będą słyszeć? Tak, po całej ziemi rozlegnie się ich
głos.” To samo greckie słowo, przetłumaczone tutaj słyszeli (czas
przeszły) jest w Dziejach Apostolskich 3:22, 23 i w innych wersetach tłumaczone
jako słuchać będziecie (czas przyszły).
Aby
przedstawić wam nasz punkt widzenia na wywód Pawła, w skrócie sparafrazujemy
Rzymian 9:30 do 11:36 umieszczając Pawła cytaty z proroctw w kursywach.
[Rzym.
9:30-33.] Jaki wniosek musimy wyciągnąć, biorąc pod uwagę postępowanie Boga w
stosunku do Izraela i Pogan? Wnioskujemy, że chociaż Izrael starał się, aby być
prawym i sprawiedliwym przed Bogiem przez ponad 1800 lat, a narody pogańskie
były temu obojętne i ignorowały ten fakt, to nawet teraz, kiedy jest taka
szansa, Izrael odrzuci a Poganie przyjmą Ewangelię. Dlaczego? Izrael, jako
naród, jest bardzo zatwardziały, ponieważ oczekuje łaski poprzez uczynki, w
momencie, kiedy poganie będą lepiej przygotowani do przyjęcia jej, przez
wiarę w zakończone dzieło Chrystusa. Izrael, czując się tak pewnie, że będzie
mógł zostać zaakceptowanym przez Boga przez uczynki posłuszeństwa, potyka się
na prostocie Ewangelii i nie może uwierzyć, że przecież
„Jezus
umarł i spłacił wszystko,
Cały dług, jaki jesteśmy winni”
Jednakże,
zamiast zaakceptować okup Chrystusowy, potknęli się o to i odrzucili
jedyną drogę do Boga. Było to przedstawione przez słowa proroka: „Oto
kładę na Syjonie kamień obrazy i skałę zgorszenia, a kto w niego uwierzy, nie
będzie zawstydzony.”
[Rozdz.10:1-4.]
Chociaż mówię w sposób jasny o Izraelu i jego potykaniu się, nie rozumiejcie,
jako bym się cieszył w jego upadku, pragnę i modle się o to, aby mogli być
ocaleni. Nie oskarżam ich o obojętność i świadomy brak wiary; bynajmniej, oni
posiadają wielką gorliwość dla Boga, ale mają swój własny plan i drogę, i w ten
sposób zaślepieni, nie widzą Boskiej drogi i planu usprawiedliwienia przez
okup. Dlatego też usiłują przestrzegać Zakonu w każdym szczególe, co w ich stanie
zdegenerowania jest niemożliwością, i odrzucają oni Chrystusa, który przed
trybunałem sprawiedliwości stał się okupem, substytutem, albo reprezentantem
wszystkich, którzy skorzystają z jego ofiary; i dla wszystkich tych, których
spotkał wypełnił roszczenie Zakonu-ŚMIERĆ.
[Werset
5-10] Mojżesz tłumaczy (III Mojż.18:5), że człowiek, który czyni dobrze,
stosując się do Zakonu będzie żył, i nie umrze; ale od czasu, kiedy Mojżesz
zapisał te słowa, nikomu nie udało się osiągnąć zasłużonego życia -śmierć zabrała
wszystkich. To wydaje się bezużyteczne, aby miało dłużej działać. My głosimy,
że Chrystus jest końcem zakonu sprawiedliwości dla każdego, który uwierzy.
Śmierć Jezusa ustanowiła wymaganie zakonu nad wszystkimi, którzy akceptują jego
okup, i to jest dobrą nowina, którą teraz głosimy, że prawo do życia można
posiąść przez zaakceptowanie zbawienia przewidzianego przez poświęcenie
Chrystusa za nasze grzechy.
Ale,
moje braterstwo, jak Mojżesz również powiedział, (V Mojż. 30:11-14) nie jest to
rzecz ukryta przed nimi, ani nie jest za daleko, nie jest też trudna do
zrozumienia, a ci, którzy pozbywają się uprzedzeń i ćwiczą wiarę nie powiedzą,
Kto wstąpi do nieba, aby Chrystusa sprowadzić na dół, albo, Kto zstąpi do
grobu, aby Chrystusa wywieść z martwych? A co powie na to wiara? Wiara powie to
samo, co powiedział Mojżesz (V Mojż.. 30:14). Słowo, (czyli prawda, którą
głosimy) jest obok ciebie, nawet w twoich ustach i w twoim sercu -jest rozsądne
i tak jasne ze można je zrozumieć. Wiara akceptuje przyjście Chrystusa z
wysokości, jego śmierć, jego zmartwychwstanie i pochodzenie i znajduje pewny
fundament w słowach Jezusa, Proroków i Apostołów--niepodważalnych świadków.
Jeżeli temu wierzycie, oczywiście nie możecie przyjmować, że jego ofiarowanie
jest końcem zakonu, i zakończeniem śmierci- waszej kary za naruszenie
zakonu.
Ale
jeżeli uchwycilibyście się tego zbawienia, musicie publicznie i otwarcie
wyznać, że Jezus jest Panem-waszym Mistrzem; że przez jego śmierć
wykupił was a tym samym stał się waszym właścicielem; „ Na to bowiem Chrystus umarł i ożył, aby i nad umarłymi i nad żywymi panować” [właściciel,
pan]. (Rzym. 14:9) Iwy musicie nie tylko pojąć i uwierzyć, że on jest waszym
odkupicielem , Zbawicielem i PANEM, ale także, że jest on żywym PANEM-którego Bóg wskrzesił z martwych i wywyższył go do boskiej, wyższej
natury niż ta, którą dał, jako nasz okup. Bóg akceptuje taki sposób wiary i jej
wyznawania, i dla takich wiernych będzie to oczywiste, że Chrystus sprzeciwił
się wszystkim zakazom Zakonu, i tacy mają radość i pokój tak wyznając.
Tak, więc w sercu jest to, jak ludzie wierzą. Nie ważne jak bardzo umysły są
przekonane, co do prawdy, jeżeli ich serca są uparte nie uwierzą. Bracia,
miejcie prawe serca, i wówczas będziecie w stanie równocześnie wierzyć i
wyznawać Jezusa, jako Waszego Pana.
[Werset
11-13.] Ta ogólna zasada wiary i uwolnienie od potępienia w oczach Boga jest
potwierdzona przez słowa proroka, które odnoszą się nie tylko do Izraela, ale
do całej ludzkości, mianowicie: „KAŻDY, kto w niego wierzy, nie będzie
zawstydzony.” To pokazuje, że nie ważne jak bardzo uprzywilejowany był Żyd
pod Zakonem, ale nie ma żadnej różnicy w Ewangelii, ten sam Bóg ponad
wszystkimi jest wystarczająco bogaty, by zaspokoić prośby wszystkich, którzy
przychodzą do niego i proszą o udział w jego okupie. Mamy dowód na to w
proroctwie, które mówi: ”KAŻDY, bowiem, kto wzywa imienia Pańskiego,
zbawiony będzie.”
[Werset
14-17.] I tu przechodzimy do następnego pytania, mianowicie: Czy jest to nie
bardzo właściwe, aby głosić dobrą nowinę okupu i zbawienia przez Chrystusa dla
pogan albo innych narodów, tak samo jak dla Izraela?
Oczywiście,
ostatni cytat wskazuje na to; w jaki sposób mogli wzywać Chrystusa,
jako Pana, nie wierząc? i jak mogli uwierzyć w niego, z wyjątkiem
tych, którzy słyszeli? I jak mogli słyszeć o nim, bez tego, który głosił? i jak
ci, którzy głoszą mogą iść naprzód prawdziwie, nie inaczej jak tylko, gdy są
zatwierdzeni i wybrani przez Boga. Dlatego, jest to ewidentne, że Bóg miał na
myśli, aby ta dobra nowina była głoszona do Pogan i do każdego
stworzenia. Nie tylko jesteśmy w stanie logicznie to w ten sposób zrozumieć,
ale jest to pozytywny wniosek, że dobra nowina będzie głoszona, co wskazuje, że
Zakon będzie obowiązywał do końca dla każdego, kto usłyszał i uwierzył. Prorocy
Izajasz i Nahum, zaświadczają o takim głoszeniu, mówiąc: „ O jak piękne są
nogi tego, który ogłasza pokój [pojednanie poprzez jego krew-przebaczenie
grzechów] ogłaszając radosną wieść, zwiastuje dobro, ” co jest tego
efektem.
Ale
nie przypuszczajmy pośpiesznie, że choć głoszona, dobra nowina dotrze do
wszystkich; tak ja Prorok, mówiąc o rzeczach przyszłych, będących przeszłością,
ponownie oświadcza o skutku głoszenia, mówiąc: „ Panie! Któż uwierzył
zwiastowaniu naszemu?” Co wskazuje, że prawdziwych wierzących i wyznawców
będzie niewielu, przynajmniej przez jakiś czas, ale świadczy też o tym, że
wiara jest wynikiem słuchania-słuchania Bożej prawdy.
[Werset
18-21.] Pytamy teraz, czy fakt, że tylko niewielu uwierzy udowadnia, że
świadectwo dotrze do wszystkich, w dowód czego ponownie zacytuję słowa
Proroka. Mówi on: „ Po całej ziemi rozległ się(rozlegnie się) ich
głos, a słowa ich dotarły aż do krańców ziemi.” Dowodzi to, że jeszcze do
Pogan będzie głoszona Ewangelia. Teraz, co z Izraelem? Czyż oni tez nie
powinni, jako ludzie tego wiedzieć-zrozumieć i docenić-dobrej nowiny? Tak, ale
nie przez pewien czas; są oni jeszcze ludźmi o sztywnych karkach i
zatwardziali. Jak powiedział Mojżesz, Bóg (musi) wzbudzi w was zawiść, przez
naród nierozumny przyprowadzę was do gniewu.
Ale
Izajasz jeszcze bardziej wskazuje na odrzucenie wiadomości przez Izrael i
przyjęcie jej przez pogan, mówiąc: „Dałem się znaleźć tym, którzy mnie nie
szukali, Objawiłem się tym, którzy o mnie nie pytali.” I mówiąc o Izraelu
stwierdza, „ Cały dzień wyciągałem ręce swoje do ludu nieposłusznego i [albo upartego] opornego.”
[Rozdz.
11:1-5.] Zważywszy na takie oświadczenie Proroków, pokazujące, że Izrael będzie
musiał być w ten sposób potraktowany i zdyscyplinowany, pytam: Czy Bóg
całkowicie odrzucił ludzi Izraela? Bóg zaprzecza; jak również ja jestem
Izraelitą, z nasienia Abrahama, z pokolenia Benjamina. Bóg nie odrzucił
całkowicie swoich ludzi, których poprzednio wybrał i wywyższył. Przypomnijcie
modlitwę przeciwko Izraelowi, którą mówił Eliasz: „ Panie proroków twoich
pozabijali, ołtarze twoje poburzyli; i zostałem tylko ja sam, lecz i na moje
życie nastają.” Ale jaka była odpowiedź Boga? „ Zostawiłem sobie siedem
tysięcy mężów, którzy nie zgięli kolan przed Baalem.” Nawet w tym obecnym
czasie jest tylko resztka tych, którzy z Bożej łaski przyjmują dobre
nowiny i nie potkną się. Ja, Paweł, raduję się, że należę do tej ułaskawionej
resztki.
[Werset
6-8.] Ale teraz następny punkt; ta resztka nie jest uwolniona spod
działania Zakonu, nie dlatego, że oni prawie go zachowali, ale przez
przyjęcie Bożej łaski przez Chrystusa. Podczas, gdy Izraelowi, jako narodowi
nie udaje się otrzymać błogosławieństwa, szukanego poprzez przestrzeganie
Zakonu, wybrani, resztka z Izraela oraz ci pochodzący z pogan, którzy przyjmują
dobrą nowinę-oni otrzymują błogosławieństwo. Ci, będąc usprawiedliwieni, nie
przez czyny, ale przez wiarę w Chrystusa, jako ich Odkupiciela(substytut), tym
samym zdobywają zaszczyt stania się synami Boga w boskim planie i
współdziedziczą wraz z Jezusem Chrystusem w nadchodzącym królestwie. Reszta,
zarówno z Izraela jak i z narodów, będzie ślepa na chwałę Ewangelii. Bóg tego
świata zaślepi ich wszystkich z wyjątkiem tych, którzy przez wierność uczynią
swoje wybranie pewnym-„małe stadko.”
[Werset
9,10.] Dawid również przepowiedział potykanie się Izraela, mówiąc: „ Niech
stół ich będzie dla nich sidłem i siecią i zgorszeniem i zapłatą” [to jest,
ich upadek będzie ponad błogosławieństwo, które dał im Bóg; na własnym
błogosławieństwie potkną się. Bóg daje im pokarm, jakiego nie dał
nikomu innemu-to dla nich Bóg oddał wyrocznie prawdy, proroctwa i obrazy, które
były cieniami przyszłej ofiary za grzech, i błogosławieństwa będące następstwem
pokutnej ofiary; jednak postępująca duma i próżność honorów została przekazana;
przez to potknęli się ponad wielką łaskawość w Boskim planie ukazaną dla
nich w figurach.] W ten sposób ich oczy były zaćmione, i zostali uniżeni, aby
zobaczyć tylko ziemskie obietnice.
[
Werset 11-14.] A teraz przechodzimy do kolejnego pytania-przyznając, że Izrael
będzie i wciąż się potyka, jak przepowiedziano-Pytam: Czy potknęli się, aby
upaść nieodwracalnie -czy oni kiedykolwiek przyjdą do wspólnoty z Bogiem? Bóg
zaprzecza temu, że zostaną oni porzuceni na zawsze. Znaczenie ich upadku jest
bardziej błogosławieństwem dla Pogan, niż trwałym urażeniem dla
Izraela. Możemy rozumieć, jeżeli ich upadek z łaski staje się bogactwem dla
świata-Pogan -tak ich przywrócenie do łaski, czego obietnice gwarantuje Bóg,
będzie sugerować obfitość bożej łaski zarówno dla Żyda jak i Poganina.
Dlatego mówię do was Poganie, ponieważ będąc apostołem Pogan, pragnę pokazać
ważność Pogan w planie Boga, i aby pobudzić moich rodaków do rywalizacji, a tym
sposobem uratuję wielu z nich od zaślepienia.
[Werset
15-21.] W taki oto sposób widzimy szerokość planów Boga. Wiemy, że znajdujemy
tutaj pewne obietnice dane Izraelowi, które jeszcze muszą się wypełnić; i
jeżeli są one czasowo odroczone a błogosławieństwo niespodziewanie dane
Poganom, to dowodzi, że plany Boga, tak jak widzimy to teraz, są szersze niż na
początku przypuszczaliśmy, i zawierają zarówno Pogan jak i Żydów; dlatego
odrzucenie ich otwiera drzwi łaski dla Pogan, czym więc będzie przyjęcie ich,
jeśli nie powstaniem do życia ze śmierci. Należy zaznaczyć, że Boskie obietnice
dla Izraela są zapowiedzią jego zmartwychwstania ze śmierci -jego restytucji-i
obecnie uczymy się, że Świat ogólnie jest pojednany z Bogiem, a jego grzech
odpokutowany przez okup; możemy, więc rozsądnie wywnioskować, że „powstanie do
życia z martwych” -restytucja -przyjdzie dla wszystkich pogan tak jak dla
Izraela. Widzimy Izrael, jako pierwszy owoc ze świata, pierwszy wywyższony, i
jeżeli Bóg ma dla nich błogosławieństwo, tak jak obiecał, to oznacza w
następstwie, że ma On takie same błogosławieństwo dla pozostałych narodów,
dlatego jak pierwszy owoc, albo cząstka, jest święta-możliwa do
przyjęcia i błogosławiona przez Boga-tak również i cała rzesza społeczeństwa,
którą reprezentuje.
Jeżeli
pierwiastek lub pierwsza obietnica Boga uczyniona Abrahamowi i Izraelowi
zachowuje swoją żywotność, musi przynieść pierw obiecany owoc-błogosławieństwo
wszystkich rodzin ziemi. Korzeń tych obietnic jest Abrahamowy i Izraelski, i
chociaż niektóre z pierwotnych gałęzi albo potomstwa zostało odłamane, i zamiast
nich dzikie pogańskie gałązki zostały wszczepione, aby wraz z nimi czerpać
życie z korzenia-tak wielki ogrom obietnicy -mimo to nie powinny się wynosić
ponad gałęzie odłamane, ale pokornie i z dziękczynieniem pamiętając, że zajmują
one miejsce, należące wcześniej do naturalnych potomków. Bądźcie pokorni,
jeżeli bowiem z powodu pychy i niewiary zawiedli i zostali odrzuceni, tak samo
Bóg nie oszczędzi dzikich gałązek ze względu na podobne okoliczności.*
*Widzimy
jak wypełnia się to w odłamywaniu gałęzi Pogańskich-nominalnego Kościoła-teraz
zaślepionych i odrzuconych i poza pozostałymi wybranymi kilkoma gałązkami,
„małym stadkiem.” Nie są szanowane, bardziej niż były naturalne gałęzie, i
zostaną odłamane z tego samego powodu. -Obj. 3:15-17.
[Werset
22-24.] Tutaj odnajdujemy dwie wzniosłe zilustrowane cechy naszego Niebieskiego
Ojca-jego miłość i sprawiedliwość -jego dobrotliwość i surowość. Jest on obfity
w miłosierdziu i dobrotliwości, ale to nie oznacza wymazania winy. Jego dobroć
jest wyrażona przez obietnicę i zawiera się to w błogosławieństwach a jego
surowość albo sprawiedliwość w odcinaniu od tych łask wszystkich niewiernych.
Ale nawet w odcinaniu Izraela widzimy, że Bóg jest miłosierny i dobry; i
pomimo, że zostali odcięci, to mogą ponownie zostać wszczepieni, jeżeli
wyćwiczą potrzebną wiarę.
TAJEMNICA
[Werset
25-27.] Tutaj jest przedstawiona kwestia ogólnie nieznana; jak dotąd jest
sekretem-tajemnicą-i pokarze wam, że Boski plan jest bardziej
zrozumiały, niż do tej pory docenialiście; i poprzez ukazanie wam, że nie
posiadacie całej mądrości, pozwoli wam pozostać pokornymi i dalej poszukiwać
przyszłych rozwinięć Boskiego planu. Tajemnica jest taka: zaślepienie i
odrzucenie Izraela nie będą trwały wiecznie, potrwa to dopóki najbardziej
wybranie, zdrowe gałązki zostaną właściwie przyłączone do korzenia: Abrahamowej
obietnicy. Następnie, odłamane wcześniej gałązki zostaną na nowo wszczepione do
korzenia. Faktem jest, że korzeń lub obietnica zawiera podwójny zestawy gałęzi,
pierwszy: wybrane gałązki (naturalne i wszczepione) duchowe potomstwo
Abrahama -Chrystusa, który błogosławi wszystkie narody; i jako drugie, w
pierwszej kolejności ponownie wszczepione gałązki (odbudowany Izrael)
-naturalne potomstwo Abrahamowe, poprzez które duchowe potomstwo będzie głównie
działać w błogosławieniu wszystkich narodów.
W ten
sposób rozumiemy, że cały Izrael będzie ocalony OD ZAŚLEPIENIA we
właściwym czasie, i będzie też mieć udział w błogosławieństwach, których oczekiwali w momencie odrzucenia, a mianowicie, naturalną lub ziemską część
błogosławieństw-lepsza lub duchowa część błogosławieństwa Abrahama zostaje
przekazana na wybranych, którzy przez wielkie cierpienie i ukrzyżowanie
ciała, podążając za swym Panem są zaliczeni do godnych głównego
zaszczytu-duchowych błogosławieństw. Jako dowód tego, co piszę dla uzdrowienia
Izraela ze stanu odrzucenia, cytuję słowa Jahwe wypowiedziane przez proroka: „Przyjdzie
z Syjonu wybawiciel, i odwróci bezbożność od Jakuba: a to będzie przymierze
moje z nimi, gdy zgładzę grzechy ich.”
[Werset
28-30.] To proroctwo pokazuje nam, ukochani wszczepieni Poganie, pomimo, iż
naturalne gałęzie są postrzegane, jako przeciwnicy na chwilę obecną, i przeciw
waszemu wywyższeniu, tak naprawdę są wciąż umiłowanymi Boga, i ma On dla nich w
zanadrzu błogosławieństwa, jak obiecał ich przodkom, ponieważ każdy dar łaski i
obietnica, jaka składa Bóg na pewno zostanie spełniona. On wiedział wszystko o
tymczasowym odcięciu, zanim jeszcze złożył obietnice dotyczące ich, a wiedząc
od początku, jaki będzie koniec, czyni zbędnym żałowanie kiedykolwiek za
złożone obietnice.
Pozwólcie
nam teraz przeanalizować to proroctwo i zobaczcie, że daje do myślenia to, co
posiadamy, zanim wskazał na to Boski plan a mianowicie: przyprowadzanie
naturalnych gałęzi do Bożej łaski. Słowo Jakub jasno oznacza cielesnego
Izraela, i od swojej bezbożności zostaje odwrócony--ale dopiero, gdy Bóg
sam „zabierze” albo „odłoży” lub „oczyści” ich grzechy. Jak gdzie indziej jest
pokazane, grzechy świata nie zostaną zmyte zanim nie nastąpi koniec wieku Ewangelii,
zanim nie nastąpi koniec cierpień ciała Chrystusowego. W czasie tego
wieku, tylko grzech tych, którzy teraz wierzą zostają anulowane, albo
umieszczone poza zasięgiem wzroku Boga. Ale ten, który teraz usprawiedliwia,
tych, którzy uwierzyli, usprawiedliwia ich, jako tych, którzy uwierzyli w okup,
a on w ten sposób zmyje ich grzech poprzez okup, który oddał za grzech-nawet
swojego Syna.
W
rezultacie Zbawiciel wykorzystał bezbożność. Nie ma drugiego jak
Chrystus, wielkiego Zbawiciela, którego obiecywał Mojżesz. Wybawi on od
wszystkiego zła, od śmierci, od bólu i choroby, od nieświadomości, zaślepienia.
Z każdej zasadzki Zła. Zwiąże on Szatana i uwoli jego więźniów, gdyż jest on
Wybawicielem Jahwe. Wybawicielem tym jest kompletny Chrystus, członkowie ciała
połączone z Głową, całość-bez podziału, jako jedno. Wybawiciel wychodzi z Syjonu;
jest on pierworodnym potomkiem Syjonu-zwycięzca i spadkobierca wszystkiego.
Odtąd, zanim obiecane błogosławieństwa przyszły na Jakuba (cielesnego
Izraela) spadkobierca duchowego błogosławieństwa musi się najpierw rozwinąć.
Nie
powinniśmy przypuszczać, że błogosławieństwa i zbawienie zakończy się na
Jakubie, ale, jak już zostało pokazane, są oni zaledwie pierwszym owocem
odnowionej ludzkości, i kiedy zwrócą się ku Bogu, staną się połączeniem, przez
które Wybawiciel będzie błogosławił i wybawiał „wszystkie narody ziemi.”
[Werset
31.] Podnieście swoje oczy i spójrzcie ze zrozumieniem na sposób, w jaki Bóg
postępuje z Izraelem-zarówno duchowym, jaki i „Izraelem z ciała”-i zobaczcie
jak wspaniały i ogromny jest plan Boga, który tak teraz się rozwija. W czasie,
gdy przez długi czas wy (Poganie) byliście nieznani i cudzoziemcami dla Boga, i
wydawałoby się, że niekochanymi i opuszczonym, jednak otrzymawszy miłosierdzie
i łaskę, kiedy cielesny Izrael jest odrzucony, nawet ci z cielesnego domu są
teraz niewierzącymi i odciętymi, aby też i oni mogli otrzymać miłosierdzie i
znaleźć łaskę przez ciebie: należy powiedzieć, Bóg błogosławi ich w
czasie, w którym odrzuca ich, a błogosławiąc was w przygotowaniu duchowego
nasienia i Zbawiciela, szykuje, aby błogosławić ich poprzez was, w czasie, gdy
wy, jako ciało Chrystusa jesteście kompletni. (Gal. 3:29.)W ten sposób poprzez
miłosierdzie, jakie Bóg wam teraz okazuje, przewiduje również miłosierdzie dla
Izraela, aby zostało ujawnione w czasie dla niego właściwym.
[Werset
32.] Bóg traktował naród Izraelski, jako naród niewiernych, i odrzucił ich,
jako naród mając na celu okazanie im miłosierdzia, aby mogli się stać ludźmi,
którzy dziedziczyć będą ziemskie obietnice, złożone dla nich.
Patrząc
na głębokie działania Boskiego planu, w świetle tego, co nam mówi, zarówno jest
przyszłością jak i przeszłością, możemy tylko wykrzyknąć: Oh, jak bogata głębia
Boskiej mądrości i wiedzy! Jak bezcelowe dla nas są starania, aby odkryć jego
poczynania, z wyjątkiem, gdy on raczy odsłonić nam swój plan. Jego wszystkie
działania są tajemne dla nas z wyjątkiem, gdy zostaną oświecone przez jego
Ducha. Kto znał ten łaskawy plan, tak bardzo poza ludzkim zrozumieniem? Kto pomógł
Bogu, aby ułożyć taki plan, zastanówmy się? To nie jest ludka mądrość ani
domniemanie. Tylko Bóg mógł być jego autorem. A Żydzi nigdy nie zaplanowaliby,
aby przyłączyć Pogan do współdzielenia głównych błogosławieństw obietnicy! A
Poganie nigdy nie mieliby szczególnego stanu a gałązki żydowskie i swoje
uprzywilejowanego szczepu. Nie, plan jasno pochodzi od Boga, i dobrze
przedstawia jednocześnie jego dobroć i sprawiedliwą surowość. Od Niego jest
cały plan, poprzez jego moc po to, aby się wypełnił, i jemu niech będzie chwała
na wieki.
Kiedy
pochwycimy Ducha wywodu Pawła, staje się jasno widoczne, że cytuje z Izajasza
słowa „ Po całej ziemi rozległ się ich głos a słowa ich dotarły aż do krańców
ziemi”, nie po to by dowieść, że Ewangelia była głoszona po całym świecie, ale
że będzie we właściwym czasie.
W.T. R-516c-1883r