<< Wstecz |
Wybrano: R-355 a, z 1882 roku. |
Zmień język na
| |
| | |
Pytania i odpowiedzi
Pytanie Brata R. Czytałem "Pokarm” rozdział 125 do 130 i nie mogę
zrozumieć jak wskrzeszona osoba będzie posiadała wiedzę na temat życia z
przeszłości, chyba że jest coś więcej niż tylko ciało i życie. Myślę, że musi
być to niewytłumaczalne coś, co nie umiera – co ludzie pospolicie nazywają duszą.
Odp. Przeczytaj to dokładnie ze dwa, trzy razy z myślą że: Osoba, indywidualność
lub to, co niektórzy nazywają duszą, jest świadomą egzystencją, która jest
efektem połączenia życiowego priorytetu z zorganizowaną materią. Pozwól że to
zilustruję: Weźmy za przykład rurę parową; bez pary rura jest nieruchoma. Jeśli
odkręcimy parę, nieruchome urządzenie zaczyna wykonywać swoją pracę – płynie
woda. Jeśli wyłączymy parę lub złamiemy rurę, woda przestanie płynąc. Jeśli ją
później naprawimy i odpowiednio połączymy, woda znów będzie płynąć przez całą
pojemność pompy. Pompa reprezentuje ludzkie ciało. Para reprezentuje życie jako
priorytet tudzież moc a płynąca woda symbolizuje myśl, która jest wynikiem
kombinacji życia z najbardziej wrażliwym ludzkim organem – mózgiem.
Ten przykład mógłby także być przyporządkowany zwierzętom mniejszym od
człowieka gdyż pompy mają rożne kształty, jakości oraz pojemności.
Pytanie. Proszę o dokładniejsze wytłumaczenie metody liczenia numeru
bestii oraz obrazu. Nie mogłem do końca zrozumieć tej części styczniowego
wydania.
Odp. Podaliśmy kilka imion Bestii i Obrazu. Każde z tych imion zawiera
dokładnie 18 liter albo trzy szóstki które spisane cyframi formują 666. Odnosi
się to do podanego numeru (Obj. 13:18.) i udowadnia że mamy poprawne
zrozumienie symboli (Bestii i Obrazu) w tym rozdziale.
Przeczytaj jeszcze raz styczniowy numer i upewnij się, że to
dostrzegasz, abyś nie został jednym z tych, którzy wielbią Bestię i jej Obraz;
lub otrzymują jego znamię albo numer jego imienia. Ci, którzy go wielbią lub są
naznaczeni nie są tymi, którzy nadejdą aby zasiąść z Chrystusem na jego tronie.
Zobacz Obj. 20:4.
Pytanie (Nr 1). Współczesny pisarz ( nie WATCH TOWER), na dziewiątej
stronie broszurki mówi iż tekst (Efez. 1:5) "Przeznaczył nas dla siebie do
synostwa przez Jezusa Chrystusa” oznacza, że w wiekach przyszłych Chrystus
będzie Ojcem a Kościół Matką narodów dzięki prawu odrodzenia. Nie wydaje mi się
aby Efez. 1:5 tego właśnie uczył. Prosiłbym o wasze zdanie.
Odp. Wierzymy, że ogólnie Chrystus (głowa i ciało jako całość) w Biblii
nazywany jest "Wiecznym Ojcem” ludzkiej rodziny, co już wytłumaczyliśmy w
poprzednim tekście pt. "Wieczny Ojciec”. To samo można także wyczytać w
artykule – "Dzieci Chrystusa”. Jednakże zgadzamy się z Twoim dystansem co
do Efez. 1:5. Zauważamy że ten werset, jeśli przeczytany w swoim powiązaniu,
naucza że jesteśmy dziećmi Naszego Ojca Jehowy – poprzez Chrystusa Jezusa.
Odsyłamy Cię do Dwujęzycznego zrozumienia tego wersu – zobacz "Ekstrakt z
Listu” w innej kolumnie (strona 2).
Pytanie (Nr 2). Ten sam pisarz mówi że "Papieski system Kościoła,
jako podrobiony, reprezentuje prawdziwy kościół. Jako fałszywy istniał przed jego
kompletnym zjednoczeniem (zaślubinami) z królami ziemskimi i rozpoczęło się ich
wspólne panowanie; także i ten prawdziwy kościół istnieje przed kompletnym
zjednoczeniem (zaślubinami) z prawdziwymi królami ziemskimi i rozpoczęciem ich
wspólnego panowania. W obu przypadkach, zjednoczenie wiąże się z wielką
radością wobec władzy, w przeciwieństwie do wcześniejszego poddaństwa i
cierpienia. Po wielkiej radości i podczas panowania Kościoła Papieskiego
nastąpiło wiele jego reform. Jeśli tak działo się z fałszywym kościołem – czy
nie będzie tak samo z prawdziwym? Tysiąc lat panował system Papieski zanim dał
życie swoim córkom Reformacji. Zatem będzie i tysiąc lat panowania prawdziwego
kościoła” itd.
O co chciałbym zapytać to – Jak Wy to rozumiecie? Jak daleko możemy się
posunąć w uważaniu fałszywego kościoła jako przewodnika? Czy fałszywy nie
powinien być wykryty przez różnice albo rozbieżności od oryginalnego? Papiestwo
było dokładnie takie, jakim powinno być prawdziwe królestwo, skąd mamy wiedzieć
że nie było właśnie tym autentycznym?
Odp. Twoje pytanie jest długie ale dobre. Musimy streszczać się w
odpowiedzi.
Dawno już zwróciliśmy uwagę na Papiestwo jako zakłamanie, "matkę
nierządnic” wśród nierządu. Lecz kiedy się ten nierząd rozpoczął? Z pewnością
nie przed zjednoczeniem z Rzymskim Imperium. A więc nastąpił ten czas, kiedy
Papiestwo stało się zakłamane, porzucając bycie prawdziwą dziewicą Jezusa.
Wydaje nam się, że zakłamanie nie objawiało się w fałszowaniu cierpienia, jak
to napisał autor, ale w fałszowaniu nadchodzącej chwały i panowania. Tak,
Papiestwo zakłada, że skoro otrzymało taką władzę, jest Oblubienicą Chrystusową
rządzącą nad Ziemią. Właśnie dlatego zatuszowuje prawdziwy rząd prawowitej
oblubienicy, który niedługo nadejdzie.
Używanie fałszywego kościoła aby wytłumaczyć teorię jest zgubne, z czego
ludzkość nie zdaje sobie sprawy. Zobaczmy jak niedorzeczne jest podążanie
zacytowanym wcześniej planem. Załóżmy na chwilę że: – Zmiany zostały
wprowadzone do fałszywego; więc zostaną także wprowadzone do prawdziwego
kościoła kiedy zacznie królować. Członkowie udawanego kościoła umarli, nawet
głowa (Papież); dlatego w prawdziwym królestwie, prawdziwy kościół także będzie
poddany śmierci – nawet jego głowa (Pan Jezus). Fałszywy nadużywał swojej
władzy; dlatego prawdziwy także będzie to robił. W pewnym momencie fałszywy
stał się tak skorumpowany, że zamieszki i ruchy Reformacyjne doprowadziły do
zapoczątkowania kościołów reformacyjnych które sprzeciwiały się i Protestowały
przeciwko głównemu kościołowi; Z TEGO WZGLĘDU prawdziwy kościół także stanie
się skorumpowany, przejdzie przez te same doświadczenia i doczeka się podobnych
"córek”. Pod koniec tysiącletniego panowania, Papiestwo napotkało wielkie
przeszkody i straciło swoją potęgę i autorytet: DLATEGO – Co? Wynikające z tego
konkluzje są po prostu niedorzeczne.
Wydaje nam się że to kiepski pomysł. O wiele lepszym jest dopatrzenie
się oryginalnego zarysu, który w pewnym sensie został przez kościół skopiowany,
od czego pewnie tworzą się nasze domysły.
Jednym z głównych błędów w ocenie jest zakładanie że kościół Papieski
jest "Kongregacyjny”, to znaczy że kongregacja jest każdą częścią kościoła.
Jednakże jest "Episkopalny”, to znaczy że w kościele panuje hierarchia
która rządzi nad wierzącymi. Kościół Rzymsko-Katolicki reprezentuje bardzo
znaczącą politykę urzędową. Można rozróżnić jej trzy klasy; pierwsza
hierarchia, na którą składają się Biskupi, Arcybiskupi, Kardynałowie oraz
Papież; druga to księża lub bracia, którzy są bezpośrednimi sługami kościoła;
trzecia to ludzie nazywani dziećmi kościoła.
Zarys rządu przypomina to, co wiemy o prawdziwym, świętym kościele:
Najpierw będzie hierarchia – ci, którzy nadejdą z Chrystusem na jej czele,
wszyscy rządzący. (Tak jak w kościele Rzymsko-Katolickim: Kardynałowie i Biskupi
na czele maja Papieża ale sami także mają autorytet.) Po drugie, usługujące
"wielkie grono” przed tronem – druga grupa, która doświadcza duchowego
stanu wychodząc "z wielkiego ucisku.” (Obj. 7:14-15) Oni będą braćmi. (Oni
nawiązują do księży – braci – sług Rzymskiego kościoła lub hierarchii.) Po
trzecie, ludzie tego świata, kiedy tylko dostąpią królestwa będą, jak już
zauważyliśmy, postrzegani i nazywani dziećmi kościoła. (Dlatego Papiestwo
nazywa swoich wyznawców jego dziećmi.)
Pytanie. Proszę wytłumacz słowa Dawida: "Niech żywcem zstąpią do
krainy umarłych (piekła).” (Psalm 55:16) Werset wydaje się nauczać, że istnieje
piekło dla podłych a Dawid nie sprawia wrażenia kogoś, kto miłuje swoich wrogów.
Odp. Użyte tu słowo piekło to sheol i oznacza stan śmierci albo
grobowiec. I dobrzy i źli ludzie kończą w sheol (grobowcu); tak jak i Pan
Jezus. Dawid prorokując mówi o Jezusie: – "Bo nie zostawisz duszy mojej
(mnie) w otchłani” (grobowcu) Psalm 16:10, tak samo jak pisze Piotr w Dz. Ap.
2:27. Użyte tam słowo "piekło”, tłumaczone z Greckiego hades oznacza to
samo co sheol – grobowiec. Dawid zauważa poczynania grzeszników i modli się aby
mogli wkrótce umrzeć i przez to zakończyć niecne poczynania. Gdyby modlił się o
to, by ludzie wylądowali w miejscu pełnym tortur, rzeczywiście oznaczałoby to
że stan umysłu Dawida nie jest przepełniony miłością, dlatego pewnie byłeś
bardzo zszokowany. Pamiętaj natomiast że jeśli Dawid modliłby się o takie
okrucieństwa, dla Jehowy oznaczałoby to dziesięć tysięcy razy bardziej okrutne
jeśli naprawdę zesłałby niekończący się dla nich ból. Błąd musi wynikać z
dzisiejszej teologii jako iż Jehowa, Dawid oraz Paweł mają na ten temat takie
samo zdanie. Paweł mówi, "Bodajby siebie uczynili rzezańcami ci, którzy
was podburzają” , a więc żeby umarli szybką śmiercią a Jehowa mówi: "Zabrałem
ich jako widziałem dobro”. Kluczem do zrozumienia jest fakt iż nadchodzi czas
sądu dla świata, kiedy to każdy pozna Boga i jego prawdę w dogodnych warunkach.
Zobacz Psalm 136:1-26.
Pytanie. Drogi Bracie – Wytłumacz proszę 2 Tes. 1:9.
Odp. Wersy 7-10 powinny być czytane razem. Ostatni mówi że stanie się to
"w owym dniu” , co, jak rozumiemy, odnosi się do Tysiącletniego – siódmego
dnia – "ostatniego dnia” grzechu, w którym zostanie on wymazany do końca.
Teraz święci mają problem a Pan Bóg wydaję się, że mu nie zależy
pozwalając jego wrogom na działanie i sprzeciwianie się. Nadchodzi jednak czas
który wszystko zmieni; nadejdzie Pan i okaże swoją moc; święci odpoczną a
wszyscy niepobożni staną się mu posłuszni. Tego właśnie dnia wiedza o Panu
wypełni całą ziemię i wszyscy którzy Go nie poznają (nie docenią Jego) będą
karygodni a Ci, którzy nie zaakceptują "dobrej nowiny” sami siebie będą
mogli winić. Wszyscy oni będą "ukarani wieczną ZAGŁADĄ”. Zagłada oznacza zachowanie
w nieszczęściu, tak jak życie w nieszczęściu może oznaczać śmierć, i nikt inny
jak tylko teologowie mogli przekręcić te słowa w swoich znaczeniach. Tak to
właśnie wydzierają Pismo Święte, zniesławiają jego Autorów, męczą jego dzieci, przez
niedouczenie tworzą bezbożników kiedy sami to pną się na szczyt podczas
akademickiej kariery.
DANVILLE, P.Q.
----------
Pytanie. DROGI BRACIE R… Pracuję jako sługa Pana pośród chrześcijan,
ogólnie, tworząc mój rodzimy kościół otwartym, w szczególności na Kościół
Episkopalny. Czy to jest dobre? Czy nie robię tego samego, co robił Pan Jezus
odwiedzając Żydowskie synagogi ? Jeśli nie to dlaczego?...
Odp. Wierzymy, że każdy członek ciała Chrystusowego, tak jak i Głowa,
jest namaszczony aby głosić dobrą nowinę. Nie wszyscy publicznie ale zgodnie z
jej lub jego zdolnościami. Powinniśmy głosić o Chrystusie każdym słowem,
spojrzeniem i uczynkiem w naszym życiu. Ale o czym powinniśmy głosić w tych
czasach w nawiązaniu do Chrystusa? Czy w tym czasie jest do przekazania jakaś
ważna wiadomość? Tak, to czas żniwa i dojrzała pszenica Kościoła
Ewangelickiego, która zostanie oddzielona od plewy, tak jak zostały oddzielone
dojrzałe owoce Żydowskiego kościoła. Właśnie ci wybrani będą kompletować ciało
Chrystusowe. Jeśli chcesz pracować w zgodzie z Pańskim planem i znajdujesz pole
dojrzałej pszenicy, mimo iż zmieszane z plewą, w kościele Angielskim, śmiało
zrób użytek z sierpa prawdy. Albowiem wchodząc, będąc napełnionym Duchem,
możesz zostać przyjętym i powitanym tak jak Pan Jezus. Ew. Łuk. 4:15. Jeśli
jesteś natomiast wierny aby proklamować prawdę, która jest ostrzejsza od miecza
obosiecznego, nie minie dużo czasu zanim zrobią z Tobą to, co zrobili z Panem
Jezusem. Ew. Łuk. 4:28,29.
Dlatego Jezus ostrzegł nas, jak będziemy traktowani – Ew. Mat. 10:17;
Ew. Mar. 13:9; Ew. Jana 16:2; Ew. Mat. 10:24,25. Nauczał w wielu różnych
synagogach, niosąc tę samą wiadomość, zawsze wywołując tę samą reakcję:
przyciągnął uwagę kilku a odepchnął wielu. Kościół Żydowski był zaludniony do
piątego dnia przed Jego ukrzyżowaniem, zatem powstał kościół Chrześcijański o
którym mówił w czasie przypowieści; w roku 1878, o którym wcześniej mówiono
"Wyjdź z niej, ludu mój”. Jak apostołowie, którzy później spotykali się od
domu do domu bo mimo iż szczerzy w swojej wierze, nie mieli już wstępu do
Żydowskich synagog, tak i my nie spotykamy się już z Nominalnym kościołem
Chrześcijańskim, który jest tak zarośnięty przez plewy, że prawdziwa pszenica
nie może zakwitnąć. A jeśli kiedykolwiek widzimy ziarno pszenicy pośród plewy w
Kościele Nominalnym, przemawiamy słowami: "Wyjdź” kiedy to sztormy
opozycji, promienie prawdy i ulewy łaski mogą wzmocnić, rozwinąć cię i sprawić
że jeszcze bardziej dojrzejesz.
W.T. R-355 a – 1882 r.