Polskojęzyczna strona poświęcona życiu i twórczości pastora Charlesa Taze Russella
Pastor Charles Taze Russell
<< Wstecz Wybrano: R-5989 a,   z 1916 roku.
Zmień język na

“Ziemia zadrżała” i upadła.

“Błyskawice Jego oświecają okrąg świata, co widząc ziemia zadrżała” Ps. 97:4.

Prorocy Starego i Nowego Testamentu podają bardzo wiele obrazów o naszych czasach i różnych wydarzeniach, jakie się dziś dzieją na świecie. Psalmista Dawid duchem proroczym spoglądając w nasze czasy i jako obserwator mówi: “Pan króluje; wyskakuj ziemio, a wesel się mnóstwo wysp” (Ps. 97:1). W wykładach Pisma Świętego (Tom III Rozdz. IX) jest pokazane, iż to odnosi się do wtórego przyjścia Jezusa na, ziemię, by ustanowił Swoje Królestwo i żeby objął wielką moc. Panowanie jednak Jego będzie uznane nie prędzej, aż Królestwo Jego będzie zupełnie utwierdzone na ziemi.

Że proroctwo Dawida odnosi się szczególnie do naszych czasów, począwszy od roku 1878 aż do zupełnego ustanowienia Królestwa, dowodzi następujące orzeczenie: “Obłok i ciemność około Niego; sprawiedliwość i sąd są gruntem stolicy Jego. Ogień przed obliczem Jego idzie, a zapala wokoło nieprzyjaciół Jego”. Jak prawdziwym jest, że chmury i burza nas otaczają w tym Dniu Obecności wielkiego Przedstawiciela i Wykonawcy zamiarów Jehowy. Codziennie ciemność ponura i niepewność pogłębia się na wszystkie strony dla tych, co nie wiedzą o zamiarach Wielkiego Boga Jehowy.

“OGIEŃ PRZED OBLICZEM JEGO IDZIE”

Jeżeli zapytałby ktoś - dlaczego ten czas Jego obecności jest czasem wielkiego ucisku i uciemiężenia narodów? — odpowiedzią byłoby: ponieważ sprawiedliwość i sąd są gruntem stolicy Jego. Sądzi On narody i waży ich na szali. Sąd wykonywany jest według sznura, a sprawiedliwość — według wagi (Iz. 28:17), aby słuszne i sprawiedliwe zasady Jego rządu mogły być zaprowadzone po całej ziemi. Nie tylko wszelka niesprawiedliwość będzie objawiona, ale “ogień idzie przed obliczem Jego, a zapala wokoło nieprzyjaciół Jego” (Ps. 97:3). Wszyscy przeciwnicy Jego sprawiedliwych praw zostaną “odcięci, zniszczeni, spaleni, pożarci ogniem gorliwości Jego” (Sof. 3.8).

Ten sąd, a jako jego wynik — Czas Wielkiego Ucisku — jest niezbędnym przygotowaniem do chwalebnego Królowania Sprawiedliwości, które natychmiast nastąpi i będzie wszystko mądrze prowadzone przez Onego Wielkiego i Świętego, który jest zbyt mądrym, by błądził i zbyt dobrym, by nie był łaskawym. Prorok żąda, abyśmy rozeznali przyczynę radości i obfitego wesela (Ps. 96:9-13, Ps. 98:1-9). Zaiste, wielki jest powód radowania się dla świętych, jak i dla całej ziemi; wielkim przywilejem świętych jest możność opowiadania wszystkim, kto chce słuchać.

Czy ludzie jednak chcą słuchać lub nie, mówmy: gdy niezadługo wielkie uciśnienie tego sądu zacznie wyciskać na sercach ludzi przepisy i prawa, wtedy opowiadanie nasze stanie się dla nich jako gojący rany balsam. Dowiedzą się wtedy, że Ten, który uderzył ich w Swoim gniewie i smagał ich w Swym niezadowoleniu, jest także miłosiernym i dobrotliwym i nie chce, by zginęli, lecz pragnie raczej, by się do Niego nawrócili, słuchali Jego przykazań i żyli.

BŁYSKAWICE WYCHODZĄ Z JEGO TRONU

Wśród chmur i ciemności tego dnia ucisku będzie zakładane Królestwo Chrystusowe i do tegoż odnosi się proroctwo: “Błyskawice Jego oświecają okrąg świata, co widząc ziemia, zadrżała”. Jak odpowiednią jest ta figura! Prawdziwie, w tym ponurym i zachmurzonym dniu, pełnym niepewności i trwogi, przychodzi zwiastowanie ludziom wielkiej zasady Prawdy i Sprawiedliwości jako błyskawiczne światło w przeciwieństwie do obecnego zamieszania i nieporządku, w jakim świat jest pogrążony. Błyskawice pochodzące z niewidzialnego Tronu, rozjaśniają to tu, to tam błąd i niesprawiedliwość.

Niedługo cała ziemia powstanie. W znacznej mierze już dziś tak jest i z każdym dniem przybywa coraz więcej utrapienia, cały świat drży w bojaźni, nie wiedząc, co z tego wszystkie się wywiąże, a obawia się czegoś jeszcze gorszego. Niektóre artykuły redakcyjne naszych wielkich pism opierają się na punkcie Teraźniejszej Prawdy i przepowiadają, iż nastąpią wielkie przemiany po obecnej wielkiej wojnie. Rewolucja i czarna anarchia przewidywana jest w okresie przejściowym. Wielka Rewolucja Francuska porównywaną jest, jak drobny deszczyk do strasznego huraganu w krajach podzwrotnikowych. Jakże trafnie spełniają się przepowiednie naszego Mistrza odnośnie tych czasów: “Ludzie drętwieć będą ze strachu i oczekiwania tych rzeczy, które przyjdą na wszystek świat” (Łuk. 21:26).

Bardzo znamienną rzeczą jest, jak te błyskawice ustawicznie skierowane są do Słowa Bożego, do Prawa Sprawiedliwości, do równości praw i braterstwa — z jednej strony wykazują wady charakteru, a z drugiej — usposobienie podobne do Chrystusowego, pełne miłości i zaparcia się siebie, porównanie prawa miłości z przeważającym wszędzie samolubstwem. Bardzo znamienną rzeczą jest także i to, że często w tym czasie wojny i ucisku ludzie światowi zwracają uwagę na proroctwa, zawarte w Piśmie Świętym, dziwią się i zapytują, czy obecny stan rzeczy i ucisk, który wisi nad światem, nie jest wypełnieniem się tych proroctw? Ludzie inteligentni wiedzą, iż to wszystko się zbliża. To naprowadza ludzi, by się zastanawiali nad sprawiedliwością i przyszłym sądem (Dz. Ap. 24:25). Przypuszczają i mają nadzieję, że w jakiś sposób obecne zło zostanie naprawione, a sprawiedliwość zapanuje.

Te nagłe jednak i coraz częściej powtarzające się błyskawice rzucają światło z czarnych chmur, które okalają niewidzialną obecność duchową naszego chwalebnego Króla. Zasady i nauki Słowa Bożego bywają oświetlone i stając się powodem zastanawiania się wszystkich ludzi. O nich rozprawiają nie tylko w codziennych gazetach, ale i w periodycznych pismach, w urzędowych organach robotniczych, po sklepach, fabrykach, na rynkach i na różnych zebraniach publicznych. Nawet pogańskie państwa i narody rozmawiają o tych rzeczach i porównują życie narodów, które się mienią być chrześcijańskimi, a charakterem i nauką wielkiego fundatora chrześcijańskiej religii, wychwalając założyciela religii, a szydząc z narodów, które się uważają za chrześcijańskie.

“CO WIDZĄC, ZIEMIA ZADRŻAŁA”

Z powodu błyskawic Bożych, oświecających świat, powstaje wszędzie wielkie wzburzenie. Takiego stanu nigdy przedtem nie było. Wiele daje się słyszeć złowrogich pomruków niezadowolenia i niepokoju. Cały prąd ogólnej myśli po całej ziemi przeważnie skierowany jest w stronę rewolucji. Błyskawice oświetlają różną korupcję, jaka działa się w ciemności, nieuczciwość, uprawianą przez ludzi stojących na wysokich stanowiskach i pokazują ludziom, iż żyją o wiele niżej godności człowieczeństwa. Lecz jakby to zło naprawić, tego nie mogą pokazać, ani nie wiedzą. Sprzeczne pojęcia i teorie objawiają fakty, o których przepowiedzieli prorocy, że “rozgniewały się narody” i ziemia cała się zatrzęsła od łoskotu sprzeczek i od uderzeń, które teraz zaczynają się podnosić i podburzać świat.

“TO USŁYSZAWSZY, SYON ROZWESELIŁ SIĘ”

Wśród tego zamieszania i ucisku w świecie, jakie jest właściwe usposobienie prawdziwie poświęconego i wiernego ludu Bożego? Czy on także się ma bać? Ponieważ sąd Pański dosięga i spada na nieposłusznych, przeto cała ziemia się kręci i potyka jak pijany (Ps. 107:27). Czy święci także są w przerażeniu i uciśnieniu? Wcale nie, bo napisano: “To usłyszawszy, Syjon rozweseli się, a radować się będą córki Judzkie dla sądów Twoich, Panie” Tylko “grzesznicy na Syjonie boją się”. Psalmy 91 i 46 pokazują dlaczego święci mają powód do radowania się, mając spokój umysłu i serca, podczas gdy inni płaczą i lamentują, mianowicie dlatego, że mieszkają w schronieniu Najwyższego (przedstawione przez Świątnicę w figuralnym Przybytku) i w cieniu Wszechmocnego przebywają (To figurował obłok, który pokrywał Przybytek w dzień, a obłok ognisty w nocy). A także ponieważ “Bóg jest ucieczką i siłą” “Tajemnica Pańska objawiona jest tym, którzy się Go boją, a Przymierze Swoje oznajmuje im” (Ps. 25:14).

Przebywającym w Ochronie Najwyższego podczas tych trudnych czasów daną jest znajomość Boskiego Planu z jego porami i okresami, które uzdalniają ich do widzenia konieczności Boskiego postępowania i karania świata, jak również widzą oni, iż z tego wynikną owoce sprawiedliwości. Wśród burzy i walki podczas wielkiego Dnia Pańskiego słyszą rozkazy Wodza armii, a serca ich radują się, ponieważ mają zupełne zaufanie w Jego zdolności do wyłonienia porządku w tym wielkim zamęcie. Pojmują oni, iż podczas sądu tego Dnia Pańskiego Bóg przemawia z Nieba — z miejsca Swej władzy, przeto składają dzięki, pomnąc na Jego Świątobliwość (Ps. 30:4), Sprawiedliwość, Mądrość, Miłość i Moc, które wyprowadzą wszystkie Jego czyny na ogólne dobro.

NIEBACZNI NIE BĘDĄ SŁYSZEĆ

Psalmista oświadcza, że świat w ogóle będzie w nieświadomości o rzeczywistym stanie rzeczy, a zatem znajdzie się w bojaźni i wielkim strachu; ci zaś, którzy będą mieli znajomość, cieszyć się będą, podnosząc Swe głowy, ponieważ wiedzą, jaki z tego będzie wynik. Niektórzy jednak, nie zważający tak na uciśnienie świata, jak i na głosy ostrzegawcze z Nieba, będą się jeszcze chlubić ze swych bałwanów, dlatego Psalmista mówi:: “Niechże będą zawstydzeni ci wszyscy, którzy służą obrazom, którzy się chlubią w bałwanach”. Słowa te przypominają nam przestrogę Apostoła Pawła, gdy mówił: “Patrzcie, abyście nie gardzili Tym, który mówi z Nieba” (Żyd. 12:25). Apostoł Paweł odzywa się do tych, co znają głos Pański i znają Go, przestrzegają ich, by czasem nie zaniedbali zwracać uwagi, gdy będzie przemawiał w gniewie i sądzie.

Lecz są także i tacy, co nie zważają na przestrogi, a chociaż uznają głos Pański, to jednak nie chcą go więcej słuchać. Odwracają się od Tego, który mówi z Nieba, a zwracają się ku bałwanom, które zbłąkane ich serca wystawiły na miejsce prawdziwego Boga. Te “ryte obrazy” są robotą ich rąk — ludzka filozofia i nauki naszych czasów złych, które uchodzą za naukę. Odrzucający świadectwo Boże, gdy już raz go słyszeli, najczęściej popadają w jedną z tych form czci bałwochwalczej panujących obecnie, lub przerzucają się z jednej do drugiej.

Ci wszyscy z pewnością będą zawstydzeni, wystawieni na sromoty i zakłopotanie, bo bałwany ich zostaną zniszczone. Dobrowolnie grzeszący, będąc raz oświeconymi pod błogosławionym wpływem Ducha Świętego i Prawdy, nie ujdą sprawiedliwej kary za swoje uczynki, jak to Apostoł Paweł oświadczył w liście do Żydów (Żyd. 12:14-19) i wykazuje niebezpieczeństwo grożące dzieciom Bożym i przestrzega o strasznej karze, jaka grozi tym, co się odwrócili od świętego rozkazania im podanego. Apostoł Paweł opisuje tu sceny, jakie towarzyszyły przy ogłoszeniu Prawa Zakonu, i pokazuje, że było to obrazem wydarzeń, które będą towarzyszyć wprowadzeniu Nowego Prawa Przymierza przy końcu teraźniejszego wieku pod kierownictwem większego niż był Mojżesz, to jest Pana naszego Jezusa Chrystusa.

Góra (Królestwo) Domu Pańskiego zaczyna być ustanawianą na wierzchu gór, zajmując miejsce wielkich królestw świata i wywyższane ponad pagórki, tj. mniejsze rządy (Iz. 2:2). Ciemność i chmury, ucisk, zwątpienie i uciśnienie narodów daje się widzieć dokoła; grzmoty i błyskawice powodują, iż ziemia się trzęsie, jak to miało na górze Synaj, gdy Izrael drżał z bojaźni (2 Moj. 19:1-25). Od wiosny 1878 roku Bóg ustanawia Swoje Królestwo na Świętej Górze Syjon (Ps. 2:6). Skoro ci, którzy nie chcieli słuchać Mojżesza i potajemnie znieważali ceremonię przy Górze Synaj, ponieśli śmierć natychmiastową, jakże my możemy ujść, jeżeli znieważymy głos wielkiego Pośrednika Nowego Przymierza i ważne okoliczności, jakie towarzyszą teraz przy jego ustanawianiu.

UWAGI NA ZAKOŃCZENIE

Możemy z łatwością zauważyć zbierające się chmury ucisku. Słyszymy grzmoty sądu, który “przyzwał ziemię od wschodu słońca aż do zachodu jego” (Ps. 50:1), t. j. od wschodu aż do zachodu. Widzimy jak światło błyskawicy Prawdy i Sprawiedliwości błyska i daje się zauważyć, że cała ziemia się porusza i znajduje w stanie niespokojnym i trzęsie się, co ostatecznie zakończy się obaleniem wszystkich istniejących instytucji, systemów i rządów. Obecne wydarzenia przemawiają jakby głosem trąby. Jak mamy zapatrywać się na te rzeczy? Zapewne, drodzy bracia, iż z powagą i ze czcią. Musimy czuwać i modlić się, “aby czasem, gdy zostaje obietnica wejścia do odpocznienia Jego nie okazało się, że ktoś z nas przyszedł za późno!” (Żyd. 4:1). Musimy postępować z wielką ostrożnością, abyśmy mogli nasze powołanie i wybór uczynić pewnym.

W tym okresie wypełnionym i obfitującym w różne wydarzenia wszystko, cokolwiek może być poruszonym, zostanie poruszone, a tylko nieporuszone rzeczy, tj. Prawda i sprawiedliwość pozostaną (Żyd. 12:25-29). Każdy, ktokolwiek został powołany do uczestnictwa w Królestwie musi być miłośnikiem sprawiedliwości, taki, któryby z odwagą i dobrocią stał w obronie Prawdy bez względu jak wiele by przeciw niej powstawano. Wszyscy inni będą potrząśnięci i odpadną od tej gromady. Ułuda i sidła tego “dnia złego” dopełniają tego dzieła. Przy końcu tylko prawdziwi pozostaną. “Przetoż, najmilsi, oczekując tego, starajcie się, abyście znalezieni byli przez Niego bez zmazy i bez nagany w pokoju”, gotowi wejść do odpocznienia, które jeszcze zostaje. (2 Piotra 3:14).

Straż Poranka 5/1946 str. 7-9   W.T. R-5989 a – 1916 r.

  Wstecz | Do góry

Home | Biografia | Pogrzeb | Apologia | Historia | Dzieła | Fotogaleria | Pobieralnia | Prenumerata | Biblioteka | Czego nauczał
Polecane strony | Wyszukiwanie | Księgarnia | Kontakt | Manna | Artykuły

© pastor-russell.pl 2004 - 2016